Archiwum lipiec-wrzesień 2019
W niedzielę 8 września, w lesie Mroczkowskim pod tzw. „Dębem straceń”, po raz dziewiąty odbyły się w uroczystości upamiętniające poległych powstańców - polskich żołnierzy Powstania Styczniowego 1863 roku. Pamięć powstańców uczcili przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, duchowni i mieszkańcy okolicznych miejscowości.
Uroczystości rozpoczęły się eucharystią, której przewodniczył ks. kan. Jan Babik – Kanclerz Kurii Diecezjalnej w Siedlcach, który wygłosił również homilię. Mszę św. koncelebrowali również: proboszcz parafii Śmiary – ksiądz Jarosław Fałdowski i proboszcz parafii Gręzówka – ksiądz kanonik Adam Krasuski, posługę spowiednika w trakcie mszy pełnił ks. kan. Andrzej Filipiuk proboszcz parafii w Domanicach.
W uroczystości, jak co roku, udział wzięli: Krzysztof Tchórzewski – Minister Energi, Poseł na Sejm RP, który jest patronem honorowym uroczystości, zastępca wójta gminy Wiśniew – Jarosław Krzymowski, zastępca wójta gminy Łuków – Wojciech Szczygieł, wójt gminy Domanice – Jerzy Zabłocki, dyrektor SP w Śmiarach Katarzyna Wielgórska, Radni Rady Gminy Wiśniew – Andrzej Okniński, Wiceprzewodniczący Rady, Agnieszka Jadczak, Agnieszka Bartczak-Krzewicka, Radny Gminy Skórzec Paweł Marciniak, inicjatorzy rocznicowych spotkań, pasjonaci historii: Julian Jastrzębski ze wsi Pluty i Jerzy Soczewka, OSP Wiśniew, OSP Łupiny, OSP Śmiary, OSP Trzciniec, OSP Olszyc Szlachecki, OSP Żebrak. Hołd powstańcom oddały również poczty sztandarowe Szkoły Podstawowej w Śmiarach, OSP Łupiny i OSP Trzciniec.
Rocznicowe spotkania z roku na rok gromadzą coraz większą rzeszę uczestników, pamiętających o Polakach straconych podczas Powstania Styczniowego. Uroczystości odbywają się przy tak zwanym „Dębie straceń”, na granicy województw mazowieckiego i lubelskiego, powiatów siedleckiego i łukowskiego, a także gmin Wiśniew i Łuków. Uroczyste obchody nie byłyby możliwe gdyby nie zaangażowanie władz samorządowych i wsparcie Ministra.
Dokładne okoliczności stracenia powstańców nie są znane. Wiadomo jednak, że 156 lat temu mieszkańcy naszych okolic brali m.in. udział w walkach o Łuków, a gdy oddziały carskie zorganizowały skuteczną obronę w miejscowym klasztorze, powstańcy rozpoczęli wojnę partyzancką. Podczas odwrotu, po przegranej drugiej bitwie pod Gręzówką, zostali zaatakowani przez wojsko rosyjskie w pobliżu wsi Mroczki. Pojmani wówczas jeńcy, według miejscowych przekazów, zostali rozstrzelani albo powieszeni, a miejscem straceń miał być jeden z dębów w Lesie Mroczkowskim.
Rocznicowe uroczystości zawsze kończy poczęstunek, przygotowywany co roku przez gospodynie z innej gminy. Tym razem goście mogli się posilić przepyszną grochówką, przygotowaną i wydaną przez panie z koła Gospodyń Wiejskich Daćbogi-Pluty.
Galeria zdjęć
Podziel się artykułem