MINIONE EDYCJE

„Dziś w Wiśniewie zabawa, zabawa, zabawa. Jest harmider i wrzawa i wrzawa jest! Wszyscy tańczą poleczki, poleczki, poleczki. Bo to taniec Wiśniewski, hej hej, hej, hej, hej…”. Tę melodię niosło echo na VI Mazowieckim Festiwalu Kapel Ludowych „ POD SIEDLCAMI W WIŚNIEWIE”.

Na gościnnej wiśniewskiej scenie, w stolicy piosenki ludowej, dnia 5 sierpnia br. stawiło się 11 kapel, aby ukazać piękno muzyki ludowej, pielęgnować swój rodzinny skarb i dać tym samym świadectwo swojej polskości. Tegoroczna impreza była dość niezwykła, ponieważ przed Urzędem Gminy stanęła nowa scenografia festiwalu – pierwsze trzy drewniane rzeźby, sylwetki kapeli ludowej. Rzeźby muzykantów zagoszczą na stałe jako symbole odbywających się w Wiśniewie festiwali kapel ludowych. W przyszłym roku staną tam kolejne rzeźby, będą to sylwetki członkiń zespołu śpiewaczego.

Miłośnicy folkloru Mazowsza i Podlasia przeżyli prawdziwą ucztę duchową. W konkursie wzięło udział wiele utytułowanych zespołów, takich jak: „Chmielaki” z Olszyca, „Bocianisko” z Garwolina, „Kapela z wesela” z Węgrowa, „Forte” z Łukowa, „Mazowszaki” z Mińska Mazowieckiego, Kapela Maciejowicka „Powiślaki”, Kapela Stanisława Ptasińskiego z Wielgolasu, Kapela Kurpiowska Stanisława Młynarczyka z Olszyny oraz Kapela Ludowa Zdzisława Marczuka z Zakalinek. Gościem specjalnym natomiast była Kapela Ludowa „Legenda” z Łukowa.

Najuważniej występom przysłuchiwało się jury w składzie: Barbara Kąkol, Kamil Wielgórski oraz przewodniczący jury – Michał Hołownia.

Po długich debatach przyznano następujące nagrody:
- GRAND PRIX Festiwalu – „Kapeli z wesela” z Węgrowa,
- I MIEJSCE – Kapeli Ludowej Zdzisława Marczuka „Leśniańskie Nutki”,
- II MIEJSCE – Kapeli Braci Ptasińskich z Wielgolasu,
- III MIEJSCE -  Kapeli Ludowej „Mazowszaki”,

oraz dwa wyróżnienia dla:
- Kapeli Ludowej ,,Bocianisko” z Garwolina”,
-  oraz Kapeli Ludowej „Powiślaki” z Maciejowic.

W tym roku zdobycie miejsca na podium wymagało dodatkowego wysiłku. Nie dość, że konkurencja była mocna, to jeszcze samo wejście na scenę wymagało parasola. Choć przez ulewny deszcz Festiwalu nie zakończyła tradycyjnie wykonana przez wszystkich „Polka wiśniewska” imprezę możemy uznać za bardzo udaną. Jak powiedziała dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury – Janina Dołgich: – Wszystko było jak powinno. Pogoda się nie popsuła. Deszcz był błogosławieństwem po skończonych żniwach jak i poświęceniem prezentu, który dostaliśmy od Pana Wójta (rzeźby). Festiwalu nie przerwaliśmy, ponieważ publiczność przetrwała, skryła się pod parasolami i była z nami do samego końca.

Wielkim nieobecnym tegorocznej imprezy był Stanisław Wróblewski – wspaniały harmonista, kierownik LZPiT im. Zbigniewa Myrchy WIŚNIEWIACY i kierownik artystyczny Festiwalu. Bardzo poważne problemy zdrowotne nie pozwoliły panu Stanisławowi przybyć do Wiśniewa. Mamy nadzieję, że za rok będzie już wszystko w porządku i ponownie pan Stasio na zakończenie Festiwalu zagra „Polkę wiśniewską” z „największą kapelą ludową Podlasia i Mazowsza”.

Sponsorami tegorocznego Festiwalu byli:
- Małgorzata i Marek Jastrzębscy,
- Katarzyna i Wiesław Księżopolscy,
- Adam Laszek – Firma Nagrobki w Wiśniewie,
- Jarosław Myszka i Wojciech Pachecki – WOJAX,
- Katarzyna i Tomasz Grabowiec – Tartak Carpinus w Wiśniewie,
- Bożena Krupa – Pracownia Cukiernicza Prima w Kaczorach,
- Agnieszka Bożek, Teresa i Jan Zając – Sklep „Szaraczek” w Wiśniewie.