Menu

NASZE ŚMIECI, NASZA SPRAWA

Archiwum lipiec-wrzesien-2013

VI Święto Ziemniaka i Kukurydzy w Mroczkach

Drukuj
1 2 3

22 września 2013 r. w miejscowości Mroczki odbyło się już po raz „Święto Ziemniaka i Kukurydzy”, zorganizowane przez KGW w Mroczkach oraz GOK w Wiśniewie. Wzorem lat ubiegłych Mroczkowskie święto składało się z dwóch części: rajdu rowerowego oraz festynu rodzinnego.

Godzina 11.00 w niedzielny poranek 22 września przywiodła pod pomnik walczących o niepodległość w Mroczkach (obok świetlicy) sporą grupę mieszkańców naszej gminy. Zebrani zgromadzili się w tym miejscu, aby „Szlakiem historii przez lasy Jaty” wziąć udział w rodzinnym rajdzie rowerowym oraz aktywnie i zdrowo spędzić czas w gronie innych amatorów „dwóch kółek”.

Uczestnicy rajdu przemknęli przez miejscowości jak burza. W ekspresowym tempie dotarli do pierwszego punktu postojowego - pod pomnik ks. Stanisława Brzóski, aby przysiąść i w ciszy wysłuchać rysu biograficznego kapłana, bohatera narodowego, wreszcie patrioty na cześć którego powstał pomnik w miejscu gdzie się ukrywał. Choć w tym roku zabrakło jednego z uczestników rajdu, który to jest znakomitym wykładowcą i znawcą tematu dziejów ks. Stanisława Brzóski, to godnie zastąpił go pan sołtys Roman Krasuski z Mroczk, który podał najważniejsze fakty z życia kapłana.

Na kolejnym punkcie podróży, zaplanowanym w uroczym miejscu przy leśniczówce Dąbrówka, czekał na rajdowiczów ciepły posiłek. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Mroczkach przedarły się przez lasy, aby poczęstować uczestników wyprawy rowerowej pyszną grochówką. Wszyscy, jak na miejsce biwakowe przystało, jedli i przy dźwiękach harmonijki rozkoszowali się świeżym powietrzem i urokiem Rezerwatu Jata. Pan Mieczysław Borkowski, nasz Janko Muzykant, niczym biesiadny wodzirej zabawiał muzyką i dobrym humorem.

Pomnik AK, w rezerwacie Jata, przywołał atmosferę zadumy. Tu, na temat historii AK, głos zabrał sołtys miejscowości Mroczki pan Roman Krasuski. Przy akompaniamencie harmoniki niosły się wśród drzew piękne pieśni partyzanckie. Urok tej podniosłej chwili, wraz z końcem podróży, pozostał wśród uczestników do ostatniego miejsca – „Pomnika pod dębem”, które swoją historią zasługuje na szacunek i modlitwę odwiedzających.

Druga część „Święta Ziemniaka i Kukurydzy” rozpoczęła się wraz z przyjazdem uczestników rajdu rowerowego do świetlicy wiejskiej w Mroczkach. Występy artystyczne, rodzinne biesiadowanie wprawiło wszystkich w sielankowy humor, który trwał do późnych godzin wieczornych.

Już na schodach wejściowych do świetlicy przywitał wszystkich uczestników rajdu ks. Sławomir Groszek – proboszcz parafii Śmiary. Następnie głos zabrał gospodarz miejscowości – pan sołtys Roman Krasuskich, który uroczyście otworzył drugą część uroczystości z życzeniami dobrej zabawy. Przewodniczący Rady Gminy Wiśniew – pan Józef Orzyłowski, honorowy gość imprezy oraz debiutant rajdu rowerowego, z charyzmą w głosie dziękował za zaproszenie i możliwość udziału w rajdzie.

W dalszej części imprezy dominowała muzyka, zabawa, śpiew i tańce. Na scenie gościł: Zespół „Seniorów w Radomyśli”, Zespół Ludowy im. Zbigniewa Myrchy „Wiśniewiacy”, uczniowie Zespołu Oświatowego w Śmiarach oraz „Janko Muzykant”.

Zaśpiewały również nasze gospodynie nawiązując do pierwszej części imprezy: „Gdzieś mamy samochody, lecz nie ma jak rowery, więc jedźmy na przejażdżkę podziwiać plenery”. Jak na imprezę rodzinną przystało nie zabrakło również konkursów i zabaw dla dzieci. Panowie - mężowie mogli wykazać się umiejętnością władania stołowym „mieczem” w konkursie obierania ziemniaka. Jeszcze długo tego wieczoru grała muzyka, a nogi same rwały się do tańca. Zabawa trwała znacznie dłużej niż przewidywano.

Do zobaczenia za rok!

 

WIĘCEJ ZDJĘĆ W FOTOGALERII

Ocena: 5 głosów Aktualna ocena: 4
loader...

Nasze wyróżnienia i certyfikaty